Zarówno prawdziwa, jak i pozorowana akupunktura łagodzi skutki uboczne leków

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

akupunkturaPowszechnie wiadomo, że leki przeciwnowotworowe powodują u pacjentów szereg działań ubocznych. Okazuje się jednak, że zarówno profesjonalne zabiegi akupunktury, jak i te pozorowane mogą łagodzić skutki uboczne leków dla chorych na raka piersi. Doniesienia te opublikowano na łamach czasopisma Cancer.

Badania nad skutecznością akupunktury

Wyniki badań prowadzonych przez naukowców z amerykańskiego University of Maryland Greenebaum Cancer Center w Baltimore pod kierownictwem dr Ting Bao mogą pomóc lekarzom ulepszyć opiekę nad chorymi na raka. Postawiono pytanie, czy pozorowana akupunktura jest nieskuteczna, czy też daje ona takie same korzyści jak ta prawdziwa.

Naukowcy przebadali 47 osób, które pokonały raka piersi. Poddano ich leczeniu inhibitorami aromatazy, czyli takiemu rodzajowi terapii hormonalnej w leczeniu raka piersi i raka jajnika, która blokuje produkcję estrogenu w tkankach organizmu, zapobiegając w ten sposób nawrotom nowotworu. Badania wykazały, że zarówno rzeczywista, jak i pozorowana akupunktura pomagała zwalczać skutki uboczne leków przeciwnowotworowych u chorych na raka piersi.

Załóż zbiórkę na 1,5% podatku!

Pokryj koszty leków, badań, prywatnych konsultacji oraz dojazdów. Nie ma żadnego haczyka!

Wszyscy pacjenci cierpieli z powodu sztywności i bólu mięśni oraz stawów, co było skutkiem ubocznym ich terapii. Około 50% pacjentów poddano ośmiu cotygodniowym zabiegom profesjonalnej akupunktury, natomiast pozostałe osoby korzystały z zabiegów, które jedynie udawały akupunkturę. W pozorowanej akupunkturze wykorzystano niepenetrujące, cofające się igły, których nie umieszczano w typowych punktach akupunktury.

Wszyscy pacjenci byli zobowiązani do prowadzenia dziennika i notowania uderzeń gorąca. Zapiski wykorzystano do ocenienia, w jakim stopniu skutki uboczne inhibitorów aromatazy zakłócają codzienne czynności pacjentów, między innymi, pracę, sen, nastrój, koncentrację, seksualność, zajęcia w czasie wolnym, relacje z innymi, radość z życia oraz ogólną jakość życia. Pacjenci zgłaszali nasilenie objawów niepożądanych na początku badania oraz w 4, 8 i 12 tygodniu po rozpoczęciu zabiegów akupunktury.

Oba typy akupunktury „pomyślne”!

Wykazano zarówno znaczną poprawę w kwestii nasilenia efektów ubocznych, jak również znaczące zmniejszenie zakłóceń w życiu codziennym pacjentów. Wyniki badań pokazały, że w obu grupach pacjentów wykazano zarówno znaczną poprawę w kwestii nasilenia efektów ubocznych, jak również znaczące zmniejszenie zakłóceń w życiu codziennym pacjentów. Różnice w korzyściach płynących z prawdziwej akupunktury, a pozorowanej były bardzo niewielkie.

„Być może faktycznie nie ma różnic lub być może badana próba była po prostu zbyt mała, żeby wykazać istotne różnice”, zaznacza dr Bao. Co więcej, naukowcy twierdzą, że u pacjentów nie wykazano żadnych skutków ubocznych w żadnym z typów akupunktury. Dr Bao podkreśla: „Jest to o tyle ważne, że inne metody leczenia objawów często mają skutki uboczne, więc pokazanie, że istnieje leczenie bez skutków ubocznych może stanowić duży krok naprzód w leczeniu osób, które pokonały nowotwór”.

Naukowcy zaznaczają, że zabiegi prawdziwej akupunktury pozytywnie wpłynęły na nasilenie i częstość działań niepożądanych znacznie bardziej niż leczenie pozorowane w przypadku Afroamerykanek niż innych kobiet. Spostrzeżenie to może się okazać istotne, gdyż sugeruje, że akupunktura w jednych grupach etnicznych jest bardziej skuteczna niż w innych.

Potrzeba dalszych badań, które obejmowałyby większą grupę chorych, aby dokładniej określić korzyści dla chorych na raka piersi, jakie płyną z akupunktury. Medical News Today niedawno zaprezentował badanie na temat korzyści z programów ćwiczeń przeznaczonych dla osób starszych, które przeżyły raka piersi.

Źródło: http://www.medicalnewstoday.com/articles/270477.php
z angielskiego tłumaczyła: Angelika Paszkot

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.